Aktualności

Podsumowanie I części sezonu biegowego GB „Sieradz biega”

28 lipca 2014 r.
Tempo startów w zawodach biegowych zwolniło nieco, mamy niemal sierpień. Czas może co nieco z pierwszej części sezonu podsumować:

Generalnie cieszy przede wszystkim zaangażowanie biegaczek i biegaczy zarówno w naszą stowarzyszeniową działalność, jak i, a właściwie - przede wszystkim - w treningi i pokonywanie kolejnych barier. Dla jednych przekroczeniem bariery było rozpoczęcia biegania, przyjście na trening, dla innych bicie rekordów życiowych, dla jeszcze innych – pierwsze podium czy to w kategorii wiekowej, czy to w klasyfikacji ogólnej. Są też wśród nas tacy, którzy pokonywali granice swych możliwości na dystansach 50 km czy 100 km. Należy wspomnieć również o tych, dla których bieganie to forma terapii w walce z uzależnieniami. Wszystko to cieszy i daje nadzieję na przyszłość.
Jednocześnie mamy za sobą bardzo udaną wiosnę i początek lata. Kilka słów podsumowań i nieco statystyk:

Starty zaczęliśmy już w styczniu (Bieg Chomiczówki) i do dziś 28 lipca było ich w sumie 146 indywidualnych i 1 bieg sztafetowy. Najczęściej startowali w zawodach: Mariusz Wieła (14 startów), Jędrzej Bartnicki (13 startów) oraz Tomek Jasiewicz (11 startów).

Sukcesem był każdy start każdego biegacza i biegaczki, każda meta na zawodach, niemniej należy wspomnieć o czołowych miejscach, jakie zajęły nasze biegaczki i nasi biegacze w pierwszej części sezonu biegowego. I tak:
- 3 miejsce w kategorii M20 Klaudii Jadczak w VIII Biegu Wdzięczności w Konstantynowie Łódzkim na dystansie 5 km
- 1 miejsce open Mariusza Wieły w półmaratonie w Santa Monica
- 2 miejsce open Tomka Jasiewicza w I Biegu Maleńskim na dystansie 10 km
- 4 miejsce open Tomka Jasiewicza w VI Supermaratonie w Ozorkowie na dystansie 50 km
- 3 miejsce open Wojtka Piekarczyka w I Biegach Strażackich w Zapuście Wielkiej na dystansie 6 km
- 5 miejsce open Tomka Jasiewicza w VI Biegu Rekreacyjnym w Bełchatowie na dystansie 10 km
- 10 miejsce w debiucie sztafety GB Sieradz biega w 4 Sztafetowym Maratonie Szakala w Łodzi
- 2 miejsce w kategorii M60 Wojtka Piekarczyka IX Ogólnopolskim Biegu Ulicznym Dobrodzieńska Dycha

Te wyniki świadczą o postępie, jaki czynią biegacze naszej Grupy i pokazują, że warto ciężko pracować. Równie ważne, jak nie ważniejsze są sukcesy związane z biciem własnych rekordów życiowych. I tak (podsumowując) na dystansie 5 km rekordy bito 2 razy, na dystansie 10 km – 15 razy, w półmaratonie – 5 razy, w maratonie – 4 razy i na dystansie 50 km – 1 raz.

Część z nas po raz pierwszy pokonała dystanse od 5 do 100 km. I tak, po raz pierwszy przebiegli na zawodach:
- dystans 5 km - Jędrzej Bartnicki (VIII Bieg Wdzięczności, Konstantynów), Klaudia Jadczak (VIII Bieg Wdzięczności, Konstantynów), Krzysztof Olejniczak (Bieg charytatywny "Rak. To się leczy), Monika Radziszewska (Bieg charytatywny "Rak. To się leczy)
- dystans 10 km - Monika Radziszewska (IV Maraton Dbam o Zdrowie)
- półmaraton - Jędrzej Bartnicki (II Nocny Wrocław Półmaraton), Tomek Kłos (VII Półmaraton Ślężański), Sebastian Kłys (V Pabianicki Półmaraton ZHP ), Magdalena Kuras-Smolnik (IX Półmaraton Warszawski), Marcin Walczuk (IV Pabianicki Półmaraton ZHP )
- maraton - Magdalena Kuras-Smolnik (IV Maraton Dbam o Zdrowie) i Marcin Walczuk (IV Maraton Dbam o Zdrowie)
- dystans 100 km – Mariusz Wieła (Ultra Maraton DRTE)

Nasz skład osobowy wynosi aktualnie 28 biegaczy (24 mężczyzn i 4 kobiety). Od stycznia do naszego Stowarzyszenia przystąpiło 5 nowych członków.

Należy też wspomnieć o treningach otwartych, które prowadzimy od wiosny co sobotę w parku koło stadionu MOSiR. Ich organizacja okazała się trafionym pomysłem – na każdy przychodzi od kilku do kilkunastu osób. To okazja dla wielu osób do tego, by odważyć się biegać. Wiadomo, że jak się raz zacznie – ciężko się od tego uwolnić :)

Mamy więc 28 lipca, przedsionek sierpnia. Większość z nas jest w trakcie przygotowań do startów jesiennych i pracuje w pocie czoła. Nie sprzyja temu panująca od dłuższego czasu aura – upał to nie jest to, co biegacze kochają najbardziej. Czas więc na ciężką pracę, górskie treningi, interwały, podbiegi itd. Wszystko podparte odpowiednią dietą, zdrowym trybem życia i samodyscypliną. To moment, kiedy po treningach ma się biegania dość niemniej niż po maratonie :)
Kończąc, życzę wszystkim udanej biegowej jesieni, udanych debiutów i bicia rekordów, a przede wszystkim – przyjemności z biegania!

Artur Ciepłucha
Prezes GB „Sieradz biega”